var data = '&r=' + escape(document.referrer)
 + '&n=' + escape(navigator.userAgent)
 + '&p=' + escape(navigator.userAgent)
 + '&g=' + escape(document.location.href);
  if (navigator.userAgent.substring(0,1)>'3')
    data = data + '&sd=' + screen.colorDepth
 + '&sw=' + escape(screen.width+'x'+screen.height);
  document.write('<a href="http://liczbowy.net" target="_blank" >');
  document.write('<img border=0 hspace=0 '+'vspace=0 src="http://liczbowy.net/counter.php?i=4983' + data + '">');
  document.write('</a>');

// --></script>
<script src="http://liczbowy.net/counter_save.php"></script>
<!-- KOD STATYSTYK I LICZNIKA - liczbowy.net -->trona główna | Mapa serwisu


£uków - Najlepsze Strony Miasta
O TEŚCIOWEJ
HUMOR :D > O TEŚCIOWEJ
Noc poślubna, na piętrze mąż dobiera się do żony, a na parterze teściowa czuwa
Żona krzyczy:
- Oj Antek zaraz zemdleję!
Z dołu teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie mdleje!
Żona:
- Oj Antek zaraz umrę!
Teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie umiera!
Żona:
- Oj Antek bo zaraz się zesram!
Teściowa:
- Folguj Antek to się może zdarzyć...





Zmarła teściowa... Na ceremonii pogrzebowej zięć klęczy i tuli się do policzka teściowej... Żałobnicy znając napięte relacje zięcia z teściową podchodzą i pytają...
- Widzę, że pogodziłeś się z teściową przed jej odejściem...
- Nie, nie oto chodzi... jak sie dowiedziałem wczoraj, że umarła to piłem ze szczęścia z kumplami całą noc, a teraz mnie tak głowa napierdala a ONA taka zimniutka...





Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy:
- Jest cukier w kostkach???
- Nie ma! - Odpowiada sprzedawca
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?





- Tato, tato, dzik zaatakował babcię!!
- Jak sam zaatakował, to niech się sam broni.








Przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!





Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
- Co Ci się stało Masztalski?
- A, teściowa mnie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ją chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?





Umarła teściowa, cień padł na całą rodzine, ktoś musi palnąć mowę ....
Powie zieć ...
- Więc tak, dzięki Bogu do Boga poszła moja teściowa. Co jeszcze dobrego mogę na Jej temat powiedzieć? hmmmm hmmmm hmmmm ale brata miała gorszego





Jak długo należy patrzeć na teściową jednym okiem?
-Tak długo aż się muszka ze szczerbinką zgra.





Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego:
- Co ty robisz?
On odpowiada:
- To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
- No to kantem ją, kantem!!!





- Tato czemu babcia biega zakosami?
- Nie gadaj, podawaj magazynki!



Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?





Rozmawiają dwie teściowe:
- Co robi pani zięć?
- Zwykle robi co mu każę.





Fąfara do kolegi:
- Moja rodzina przeżyła ostatnio katastrofę kolejową.
- Co się stało?
- Teściowa przyjechała do nas pociągiem.





Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:
- Czego jesteś smutny?
- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu.
- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują.






Mąż mówi do żony:
- Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem!





Do lekarza przychodzi facet;
- Panie doktorze od kilku dni mam ten sam koszmarny sen: po pokoju goni mnie teściowa z krokodylem. Nie mogę zapomnieć tego śmierdzącego oddechu, koślawych żółtych zębów...
- No, to faktycznie wygląda bardzo groźnie - przerywa lekarz.
- No właśnie. A krokodyl wygląda jeszcze groźniej.





Mistrz w pchnięciu kula do trenera:
- Dziś musze pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- E! nie dorzucisz...





Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy do studni i będzie udawała że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni (jak wskakiwała trzymała się liny).
Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy, teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed domem maluch z napisem "od teściowej dla zięcia".
Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia"
Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni odcina linę na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam MERCEDES z napisem "dla kochanego zięcia TEŚĆ"





Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?





Pewien facet stoi na przystanku i całuje wszystkie przejeżdżające tramwaje. W końcu zgarnia go policja.
- Co pan wyprawia? Po co całuje pan te tramwaje?
Facet na to:
- Bo wczoraj jeden z nich zabił moją teściową, a ja nie wiem który!!!



Baca trzyma swoją teściową nad przepaścią i tak rzece:
-Mój dziad zarąbał swoją teściową ciupaską,mój ojciec swoją teściowa powiesił,a jo cie kochom to cie puscom wolno!





- Po co teściowa ma 2 zęby???
- Pierwszy do otwierania piwa, a drugi żeby ją bolał bolał





- Jaka to jest teściowa na 102?
- 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią.





Facet postanawia unieszkodliwić swoją teściową. Wpada więc do sklepu zoologicznego.
- Panie są jadowite węże??
- Nie ma
- A jadowite pająki?
- Też nie ma.
- A co kurwa jest jak nic nie ma?
- Są pelikany.
- A one są niebezpieczne?
- Tak, potrafią zadziobać szkodnika w kilka sekund.
Facet kupił dwa pelikany i udal sie do domu aby wypróbować nowy nabytek.
- Pelikany na stół!!! - pelikany rozwalają stolik w pył.
Facet wniebowzięty mówi:
- Pelikany na krzesło!!! - krzeslo rozjebane w drobny mak.
Nagle kurwa wpada teściowa i od progu woła:
- A na chuj Ci pelikany???!!!






Mówi zięć do teściowej:
- Gdzie mama jedzie?
- Na cmentarz.
- A kto rower przyprowadzi?!!!



To jest stopka